Byłam w Bułgarii parę razy, ale nad morzem. W Sofii nie byłam. Przejeżdżając samochodem przez kraj trochę się napatrzylam nacjrajobraz i miasteczka bułgarskie dla nas odmienne. Wszystko inne, ale ciekawe. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
Większość polskich turystów bywa tylko nad morzem. Sofia to dość szczególne miasto. Nie da się o niej powiedzieć „ładna” (tak jak np o Plovdiv), ale ma swój ukryty urok. 😉 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Ciekawa notka. Człowiek ma sporo luk w wiedzy historycznej dotyczącej własnego kraju, więc tym bardziej nie ogarnia historii innych krajów. Mówię oczywiście o przeciętnych zjadaczach chleba a nie o historykach. Pozdrawiam. 🙂
Miałam napisać: niestety, ale napiszę: na szczęście nie jest możliwe, żeby ogarnąć całą wiedzę, nawet w jednej dziedzinie. Dzięki tym lukom, uzupełniamy się nawzajem, no i jest ciekawiej. Serdeczności 🙂
Byłam w Bułgarii parę razy, ale nad morzem. W Sofii nie byłam. Przejeżdżając samochodem przez kraj trochę się napatrzylam nacjrajobraz i miasteczka bułgarskie dla nas odmienne. Wszystko inne, ale ciekawe. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Większość polskich turystów bywa tylko nad morzem. Sofia to dość szczególne miasto. Nie da się o niej powiedzieć „ładna” (tak jak np o Plovdiv), ale ma swój ukryty urok. 😉 Pozdrawiam serdecznie 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawa notka. Człowiek ma sporo luk w wiedzy historycznej dotyczącej własnego kraju, więc tym bardziej nie ogarnia historii innych krajów. Mówię oczywiście o przeciętnych zjadaczach chleba a nie o historykach. Pozdrawiam. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miałam napisać: niestety, ale napiszę: na szczęście nie jest możliwe, żeby ogarnąć całą wiedzę, nawet w jednej dziedzinie. Dzięki tym lukom, uzupełniamy się nawzajem, no i jest ciekawiej. Serdeczności 🙂
PolubieniePolubienie