Co robi na co dzień święty Mikołaj? Strzeże mórz i oceanów, temperuje żywiołowość podwodnych demonów, opiekuje się ludźmi morza i podróżnikami. Czym zajmuje się dziś? Pracuje niestrudzenie. Zbiera zamówienia na prezenty, próbuje ogarnąć natłok obowiązków, spadających na niego w grudniu. Co będzie robił za dwa dni? Będzie oddawał się wyłącznie przyjemnościom. Przerwa na odpoczynek wskazana jest i w najgorętszych okresach, wie o tym święty Mikołaj i nie przegapi okazji. To tu, to tam zatrzyma się w czasie spaceru, rzuci okiem na bałkańskie stoły. Uśmiechnie się do siedzących przy nich ludzi, uroczyście obchodzących jego święto. Na Bałkanach nie wypada tego dnia nie zjeść potrawy z ryby; musi ona posiadać łuski, które trafią do portfeli i zapewnią finansową stabilność. Rybie ości zostaną zakopane, spalone lub wyrzucone do morza lub rzeki. W Nikułden najczęściej je się zupę (oczywiście rybną) i karpia wypełnionego farszem z orzechami. Ryby w sklepach są wszechobecne przed 6 grudnia, tak jak w Polsce przed Wigilią. „Gotowi na dzień świętego Mikołaja?” – pytają tytuły w mediach.
Najuroczyściej jest nad morzem. W mikołajowy dzień odbywają się uroczyste defilady, parady, msze, procesje, koncerty. Rano przygotowania, a wieczorem…. tak było w bułgarskim Burgas w 2018 roku.
***
A tak było 6 grudnia 2018 roku w Varnie…
***
„W bałkańskim kociołku” – Fragmenty książki, recenzje, opinie, informacje o dostępności.
Choinki wszędzie są piękne i wyglądają zjawiskowo. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pozdrawiam serdecznie. 🙂
PolubieniePolubienie
Zawsze chowam łuski z karpia wigilijnego 🙂 Powiedzenie „co kraj to obyczaj” zawsze aktualne, oglądam filmy i stwierdzam, że u nas tak na ulicach w Nowy Rok.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nowy Rok to będzie kolejna okazja do ulicznego świętowania. 🙂
Moc łusek chyba jest powszechnie znana, pewnie i w jakichś innych regionach Europy 😉 Masowe spożywanie ryb jest 6-go, w Wigilię nie jada się ich na Bałkanach, bo nie są uznawane za postną potrawę.
PolubieniePolubienie
Ja w swojej rodzinie wprowadziłam zwyczaj łusek z wigilijnego karpia, bo uznałam, że to taka sympatyczna wróżba…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I ja uważam, że to sympatyczne. Mam kilka takich amulecików, które bardzo lubię 🙂 nawet jak się spisują nie tak jak powinny. 😉
PolubieniePolubienie
Ja łuski rybie zacznę zbierać od tych świąt. Może przyniosą szczęście.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na pewno przyniosą szczęście. 🙂 Ja lubię im czasem (w ciągu roku) przypisywać jakieś drobnostki 🙂
PolubieniePolubienie