Mam chęć zamilknąć na chwilkę. Powód? Prozaiczny. W mojej głowie wyrosło tajemnicze drzewo rodzące owoce o nazwie: pytania. W każdym pesteczkę zastępuje słowo „dlaczego” (z oogrooomnym znakiem zapytania). Bum! – słyszę i wiem, że spadło kolejne, dojrzałe pytanie…
Sztuka balansowania (rysunek pierwszy) wśród ludzi, spraw ogolnie życia jest szalenie trudne. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Balansowanie rzeczywiście jest trudne. To sztuka. 😉
Pozdrawiam serdecznie 🙂
PolubieniePolubienie
Ludzie aroganccy, mniej wrażliwi i nietaktowni zawsze są bardziej głośni! Dlatego ich tak dobrze słychać!
Lepiej pomilczeć w miłym, spokojnym towarzystwi i broń Boże, nie wyłączać myślenia!
Ciepłe z Puchatym dla otulenia przesyłam! Niech zagłuszy zło!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję Fusilko, kochana, odwzajemniam się i Ciepłym, i Puchatym ❤
A co do myślenia? Jakoś niektórym się bez tego łatwiej żyje, głowa nie boli… nawet pstryk nie próbują zrobić, żeby włączyć. 😉
PolubieniePolubienie
Myśleć trzeba, ale ja też czasem łapie się na tym, że unikam sytuacji , w których trzeba uruchomić myślenie, bo boje się dziwić. Bo myślenie czasem boli, a bólu nikt nie lubi.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I to chyba najdoskonalszy sposób: unikać niektórych sytuacji. Czasem myślę, że żyjemy w „ciekawych czasach”, takich jak w słynnym życzeniu.
PolubieniePolubienie
Ja już od dawna chciałabym wyłączyć myślenie. Niestety mój mózg potrafi obudzić mnie nawet w środku nocy po to tylko żeby przerabiać cały bałagan tego świata…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Och, jakie znajome są mi takie sytuacje. Postanowiłam sobie zachowywać dystans do tego bałaganu.
PolubieniePolubienie
Ale wiesz, czasem dla zachowania zdrowia psychicznego warto SIĘ wyłączyć, co nie jest równoznaczne z wyłączeniem myślenia.
Może nawet niedługo, na troszkę… i już jest lepiej.
Dokładam się do fusilkowego ciepłego i puchatego! :))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oczywiście. Warto się wyłączyć. Czasem umyka gdzieś to, że psychiczna równowaga bardzo jest potrzebna.
Razem z buziakami i ja przesyłam ciepłe i puchate ❤
PolubieniePolubienie
Doskonale rozumiem ten stan nieustającego zdziwienia 🙂 Aż chciałoby się zamieszkać w lesie i z niego nie wychodzić 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj, chciałoby się, chciało… 🙂 Póki co chyba nie łatwo będzie wyjść z tego stanu ciągłego zdziwienia. 🙂
PolubieniePolubienie